DHEA, to skrót od dehydroepiandrosteron, który to jest prohormonem steroidowym produkowanym z cholesterolu przez nasze nadnercza – malutkie gruczoły znajdujące się na szczycie nerek. Produkcja DHEA naturalnie, stopniowo spada od około 25 roku życia, co niesie za sobą konsekwencje w poziomie innych hormonów płciowych. W momencie, w którym osiągniemy wiek 75 lat, nasza produkcja tego prohormonu będzie wynosić mniej więcej 20% tego, co w momencie gdy mieliśmy 25 lat.
Jakich korzyści możemy spodziewać się ze stosowania DHEA? Zazwyczaj takich, które odwracają symptomy bardziej podeszłego wieku, jako iż DHEA określane często jest „suplementem młodości”. Ale okazuje się, że młode osoby również mogą odczuć korzyści ze stosowania tego preparatu. Jakie? O tym już za chwilę.
DHEA POZWALA KONTROLOWAĆ SKOKI KORTYZOLU
Kortyzol – hormon stresu – w umiarkowanych ilościach jest niezbędny do prawidłowego funkcjonowania w pełni zdrowia. Gorzej, jeśli jego poziom jest podwyższony chronicznie i osiąga przy tym duże wartości – wtedy sprawy zdrowotne nieco się komplikują. Stosowanie DHEA jest jednym ze sposobów jego obniżenia – o około 30-40%, jak wykazują prace naukowe, a to całkiem sporo.
W pewnym badaniu wykonanym przez włoskich badaczy [1] podawano 25 mg DHEA na dzień kobietom w wieku 50-55 lat oraz w wieku 60-65 lat przez okres 12 miesięcy. Efektem tego był spadek wrażliwości nadnerczy w obu grupach na podawane z zewnątrz 10 mikrogramów ACTH. ACTH produkowany jest przez przysadkę w sytuacjach stresowych w celu zwiększenia produkcji kortyzolu przez nadnercza. Zatem podawanie DHEA z zewnątrz zmniejszyło skoki kortyzolu u badanych kobiet.
DHEA DAJE KORZYŚCI MŁODYM SPORTOWCOM… ZWŁASZCZA PŁCI PIĘKNEJ
Inne badanie [2] jest wyjątkowo ciekawe, bo dotyczy osób młodych, uprawiających sporty siłowe, które szukają sposobu na poprawienie swoich wyników. Pod lupę wzięto osoby obu płci w przedziale wiekowym 20-21 lat, więc takich u których produkcja hormonów płciowych jest bardzo dobra i tym samym są to osoby w sile wieku. W dodatku osoby te wykonywały sesje treningowe 3-5x w tygodniu trwające po 60-90 minut, co sprzyja wykorzystaniu pełni potencjału do rozwoju tężyzny fizycznej, a także miały staż treningowy minimum 3 lata, zatem legitymowały się już pewnym stopniem wytrenowania. Ważną informacją jest, że wszystkie kobiety biorące udział w badaniu stosowały hormonalną antykoncepcję.
Przez 4 tygodnie wszystkie osoby stosowały 100 mg DHEA na dobę, co stanowi całkiem sporą dawkę. Porcja prohormonu była przez te osoby przyjmowana pomiędzy 6:30 a 7:00 każdego poranku.
Już po 2 tygodniach odnotowano istotne zmiany hormonalne, bowiem całkowita koncentracja testosteronu u badanych mężczyzn zmieniła się ze średniej wartości 6,61 ng/ml na 7,48 ng/ml, a po kolejnych 2 tygodniach, czyli w 4 tygodniu eksperymentu, wartość ta średnio wynosiła 7,26 ng/ml. U mężczyzn wzrost poziomu testosteronu wynosił 11%, co stanowi całkiem sensowną wartość.
U kobiet wzrost stężenia androgenu był już bardziej ekstremalny. Początkowa średnia wartość w grupie Pań wynosiła 0,38 ng/ml, żeby po 4 tygodniach osiągnąć wartość 3,33 ng/ml, co stanowi wzrost aż o 876%!
U wszystkich badanych osób wzrost również poziom prekursora estradiolu, jakim jest estron i znów wynik ten był bardziej znaczący u kobiet (to akurat dobrze). U mężczyzn wartość ta zmieniła się z 77,1 pg/ml na 174,1 pg/ml, zaś u pań odnotowano skok z wartości 45,7 pg/ml na 253,3 pg/ml.
Czy w związku z takimi zmianami wartości hormonalnych za sprawą stosowania DHEA w dawce 100 mg na dobę możemy mówić o większym potencjale do budowy tężyzny fizycznej? W przypadku mężczyzn raczej wzrost o ok 10% produkcji testosteronu spowoduje nieco lepsze samopoczucie, optymalizację produkcji androgenów, co przełożyć się może na nieco większy poziom energii na treningu i wzrost objętości treningowej, co z kolei samo w sobie jest znakomitym bodźcem.
U kobiet tak duży przyrost androgenów może przyczynić się do znacznych postępów w rozwoju sylwetki, zwłaszcza że płeć piękna jest bardziej wrażliwa na działanie androgenów i nie potrzeba u nich tak dużych stężeń, jak u mężczyzn, do wywołania zauważalnych zmian w masie mięśniowej.
Wykazano również, że starsze osoby, w tym kobiety, również mają lepsze wyniki siłowe oraz w kontekście tempa nabierania masy mięśniowej, w momencie gdy przyjmują DHEA z zewnątrz oraz trenują siłowo [5].
W kontekście chemii mózgu, wzrost stężenia androgenów powiązany jest ze wzrostem sygnalizacji dopaminy w mózgu [3], co przekłada się na większy poziom energii, chęci do działania.
GDZIE JEST HACZYK?
Jest jednak pewne „ale” związane ze stosowaniem DHEA w tak wysokich dawkach. W tym samym badaniu u uczestników zauważono wzrost wartości DHT, androstendionu, a to znacznie zwiększa ryzyko podwyższonego poziomu agresji [4] oraz trądziku. Jeśli jesteśmy świadomi tego ryzyka, warto zacząć od niższych dawek DHEA, stopniowo je zwiększając i obserwować swoje samopoczucie, stan psychiczny oraz cerę w kierunku wyprysków charakterystycznych dla trądziku androgenowego.
Co warto nadmienić, jako iż suplementacja DHEA może przyczyniać się do obniżania poziomu krążącego kortyzolu poprzez zmniejszenie wrażliwości nadnerczy na hormon przysadki ACTH, jak wykazało przytoczone wcześniej w niniejszym tekście badanie [1], rozsądniej byłoby stosować dawki DHEA tuż przed snem, co może przełożyć się na jego lepszą jakość, a sam sen – gdy odpowiedniej jakości – ułatwia kontrolę emocjonalną przez lepszą pracę hipokampu i optymalizację gospodarki serotoniny.
PODSUMOWANIE
DHEA stosowane jest przez osoby starsze w celu zmniejszenia skutków starzenia się organizmu. Okazuje się jednak, że również młode osoby mogą czerpać korzyści z jego stosowania, zyskując większy wigor przez pośredni mechanizm wzrostu dopaminy, jaki ma miejsce przez wzrost produkcji androgenów, a także poprzez lepszą kontrolę nadmiernych skoków kortyzolu – hormonu stresu.
Jednak sugerowane w badaniach dawki rzędu 100 mg mogą być dla wielu osób, zwłaszcza Pań, za wysokie, a na pewno na start. DHEA prowadzi również do wzrostu poziomu DHT, co zwłaszcza u kobiet może wywołać skutki uboczne, a na pewno u obu płci może prowadzić do większego poziomu agresji, łojotoku androgenowego czy łysienia androgenowego, co należy mieć na uwadze podczas suplementacji i w żadnym wypadku nie lekceważyć tego typu objawów. Jako iż już 2 tygodnie stosowania suplementacji powodują w zasadzie maksymalne w swoim potencjale zmiany hormonalne, może być to właściwy czas do wykonania badań diagnostycznych, które dalej pokażą czy terapia prohormonem jest dla nas korzystna.
Ref:
1. Genazzani AR, Pluchino N, Begliuomini S, Stomati M, Bernardi F, Pieri M, Casarosa E, Palumbo M, Genazzani AD, Luisi M. Long-term low-dose oral administration of dehydroepiandrosterone modulates adrenal response to adrenocorticotropic hormone in early and late postmenopausal women. Gynecol Endocrinol. 2006 Nov;22(11):627-35.
2. Collomp K […]. Effects of short-term DHEA intake on hormonal responses in young recreationally trained athletes: modulation by gender. Endocrine. 2018 Mar;59(3):538-546. doi: 10.1007/s12020-017-1514-z. Epub 2018 Jan 10.
3. Jardí F […]. Testosterone boosts physical activity in male mice via dopaminergic pathways. Sci Rep. 2018 Jan 17;8(1):957. doi: 10.1038/s41598-017-19104-0.
4. Christiansen K, Knussmann R. Androgen levels and components of aggressive behavior in men. Horm Behav. 1987 Jun;21(2):170-80.
5. Morales AJ, Haubrich RH, Hwang JY, Asakura H, Yen SS. The effect of six months treatment with a 100 mg daily dose of dehydroepiandrosterone (DHEA) on circulating sex steroids, body composition and muscle strength in age-advanced men and women. Clin Endocrinol (Oxf). 1998 Oct;49(4):421-32.