Poziom kortyzolu uzależniony jest od kondycji organizmu, a jedną z jego podstawowych potrzeb jest wypoczynek, zwłaszcza sen. Osoby, które chciałyby ograniczyć poziom tego hormonu, powinny zapewnić sobie właściwe warunki do regeneracji.
Jak jakość snu wpływa na produkcję kortyzolu?
Wiele osób uważa, że w walce ze stresem pomaga przede wszystkim aktywność fizyczna, dzięki której można odreagować negatywne emocje. W rzeczywistości zmniejszenie napięcia nerwowego jest możliwe wyłącznie dzięki umiarkowanej aktywności, ponieważ zbyt intensywny wysiłek może wywoływać odwrotny efekt, przeciążając organizm i wywoływać duży stres fizjologiczny. Podobnie wygląda kwestia częstotliwości treningów. Im częstsze treningi, tym więcej wypoczynku potrzebuje organizm.
Tymczasem zamiast z uporem zwiększać aktywność, czasem należy zahamować i zadbać o relaks i odpoczynek, poświęcając odpowiednio dużo czasu na sen, ze względu na jego właściwości regenerujące i obniżające/regulujące poziom kortyzolu. Osoby, które śpią zbyt krótko, są w ciągu dnia zmęczone i bardziej podatne na stres. Możliwe jest wtedy nie tylko wyrzucanie większych ilości kortyzolu, ale i zaburzenie jego rytmu dobowego, co prowadzi do kolejnych powikłań. U osób, które śpią średnio osiem godzin dziennie, poziom tego hormonu jest zdecydowanie bliższy fizjologicznym normom, a jego dobowy rytm wydzielania jest odpowiadający naturalnym schematom. Badania potwierdzają, że mniej więcej taka długość snu jest najlepsza dla człowieka i pozwala na skuteczną kontrolę poziomu stresu, kortyzolu i pracy nadnerczy, choć oczywiście zależy to od wieku, poziomu aktywności w ciągu dnia i kilku innych czynników.
Pewien problem może stanowić fakt, że osoby żyjące w stresie często mają trudności z zasypianiem, a w nocy się wybudzają. Wówczas przespanie zalecanych ośmiu godzi jest bardzo trudne, a jeśli nawet się uda, to przerywany sen nie zapewnia odpowiedniej regeneracji, nawet gdy jest długi. Przy problemach z kortyzolem charakterystyczne jest wybudzanie w okolicy 2-3 godzin po północy. Taki stan może stanowić swego rodzaju błędne koło – stres zaburza sen, za to zaburzony sen napędza stres. W takiej sytuacji warto zastosować techniki relaksacyjne, polegające na przykład na słuchaniu uspokajającej muzyki i wykonywaniu ćwiczeń antystresowych lub medytacji. Ich skutkiem powinna być redukcja napięcia nerwowego. Skuteczna powinna być niemalże każda czynność, która daje Ci relaks, satysfakcję i odprężenie, jak ciepła kąpiel, czy dobra lektura. Można także zastosować naturalne suplementy, które wpływają na poprawę jakości snu.
By dowiedzieć się więcej, sprawdź >> webinarium o kortyzolu <<