Stresu nikt nie lubi, ale każdego z nas dotyka. Wielu z nas boryka się z przewlekłym stresem, jednak nadal są osoby, które mają to szczęście, że z większym stresem spotykają się tylko raz na jakiś czas. Zioła uspokajające są popularnym i łatwym sposobem na odstresowanie i poprawę nastroju, jednak wiele z nich wymaga długotrwałej suplementacji, by efekty były satysfakcjonujące. Dlatego tym razem przyjrzymy się preparatom ziołowym, które mogą przynieść szybka ulgę zestresowanej głowie.
Kava Kava
Zaczniemy od mocnego kalibru. A jak! Pieprz metystynowy, bo taka jest polska nazwa Kava Kava, ma u nas specyficzną renomę, ponieważ przez długie lata polskie przepisy traktowały ją na równi z twardymi narkotykami. Kava jest bardzo skutecznym poprawiaczem nastroju, w tradycji wysp Pacyfiku stosowana jest w celach rekreacyjnych, podobnie do alkoholu, a kiedyś również w celach rytualnych. W zależności od odmiany Kavy jaką wybierzemy, działanie może być mocno wgniatające w foteli usypiające, lub lekkie i poprawiające nastrój, bez nadmiernej sedacji.
Waleriana
Kozłek lekarski to ziele lecznicze, z którego przygotowuje się głównie nalewki. Jest to tradycyjne ziele, które działa uspokajająco i nasennie. W aptece już za około 5 zł można kupić buteleczkę 30 ml nalewki z waleriany, i to o statusie leku bez recepty. Porcja 5 ml potrafi naprawdę fajnie i szybko wyciszyć. na rynku dostępne są tez ekstrakty w tabletkach i kapsułkach, dla osób nieprzepadających za smakiem alkoholowej nalewki.
Passiflora
Napary z passiflory mają działanie uspokajające i poprawiające nastrój. Jej mechanizm działania pozwala na cieszenie się efektami już od pierwszej porcji. Wpływa na układ GABA, a także w pewnym stopniu na serotoninę i dopaminę, więc wpływ na samopoczucie jest kompleksowy. Męczennica cielista jest rośliną wywodzącą się głównie z Południowej Ameryki, a poza świetnych właściwości relaksujących znana jest też z przepięknych kwiatów.
Melisa
Równie popularna co waleriana. Mocny napar z melisy faktycznie może szybko uspokoić i złagodzić nerwy. Melisę w torebka lub jako luźny susz dostaniemy w praktycznie każdym sklepie spożywczym, powinna być też w aptekach. Raczej nie miniemy się z mocno z prawdą stwierdzając, że najprawdopodobniej jest również w większości polskich kuchni 😉